Czyli temat specjalny o specjalnym człowieku na specjalnym stanowisku... Mowa tu o prezesie KK TUR (Klub Kibica TUR jakby dziwnym trafem ktoś nie wiedział), na pozór mały przyjemny i miły gościu zawsze schludnie ubrany starający się robić to co potrafi najlepiej jak umie. Czyż to nie jest piękny obraz?? Niestety nie ponieważ w tym wszystkim się troszkę pogubił, zapomniał że KK to nie tylko wyjazdy, imprezy i pozyskiwanie pieniędzy!! To przede wszystkim kibicowanie a w tym kierunku nie jest nic robione!! Ludzie z boku tacy jak ja odnoszą dziwne wrażenie że jego decyzje nie są do końca jego (jeśli chodzi o KK) chodzi tu oczywiście o braci B. którzy od dłuższego czasu prowadzą prywatną wojnę z byłym już prezesem naszego KK. Mieliśmy problem, zmiana zarządu wszystko fajnie ładnie, nagle stary zarząd zaczyna bombardować nowy, nie dając im szansy działania ludzie widząc to wszystko i myśląc że problemem jest stary prezes podtrzymują decyzję usunięcia go z szeregów KK (którą podał jeden z członków obecnego zarządu). Na dzień tamtejszy sądziłem że to rozwiąże problem więc zagłosowałem z ludem, no i niestety się przejechałem, byłego prezesa nie ma, reszta starego zarządu sie po obrażała i przesiadła a konflikt braci B. dalej trwa w najlepsze :/ Wszyscy widzą chyba tutaj przyczynę tego sporu.
Ale wracając do tematu chciałbym poruszyć inną kwestię jaką jest dwulicowość i która to jest plagą naszych dzisiejszych czasów. Bo jak inaczej nazwać człowieka który obnosi się z tym że ma poglądy PO przy członkach PO (burmistrz miasta Zgorzelec, poseł na sejm itp.) a kiedy idzie do jednego z kandydatów na burmistrza naszego miasta z ramienia "łączy nas Zgorzelec" nagle jego poglądy są czysto lewicowe i tylko takie.
No coś tu jest nie tak?! A najlepsze jest to że prawdopodobnie wielki platformowiec wystąpi z ramienia "łączy nas Zgorzelec" na radnego naszego miasta?! Po czymś takim liczyć na głosy?!
To tyle ode mnie ludzie strzeżcie się takich ludzi!! Pozdrawiam gorącym kibicowskim "DO BOJU TURÓW!!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz